Witam
wszystkich bardzo cieplutko!
Jak Wam sie
podoba nowy wystrój bloga? Jeszcze pare rzeczy muszę dokończyć, ale tym zajme się w
niedzielę! Czekam na Waszą opinię w komentarzach J
Dzisiaj
opowiem Wam o kosmetyku, który jest ze mną już ponad miesiąc a na widoczne efekty jeszcze muszę
zaczekać albo te efekty są mało widoczne. Bohaterem dzisiejsego wpisu jest krem
pod oczy Bioderma Sensibio Eye Gel Contour Des Yeux.
Obietnice
producenta:
Patent Toléridine ma łagodzić skórę pod oczami, kofeina zmniejszać
obrzęki, kwas hialuronowy nawilżać i wygładzać skórę, puder odbijający światło ma rozświetlać
i zmniejszać widoczność zmarszczek. Gliceryna i ksylitol (słodzik?) nawilża i
wzmacnia barierę ochronną skóry, mannitol zmniejsza ilość wolnych rodników. Obietnice są duże, a jak jest w
rzeczywistości?
Skład:
Niestety
wszystkie te dobroczynne składniki są dość nisko w składzie, co, moim zdaniem,
przekłada się na działanie. Na pierwszych miejscach mamy te chemiczne składniki,
więc słabo pod tym względem.
Konsystencja
i zapach:
Konsystencja
jest bardzo lekka, kremowo-żelowa jak toi sugeruje nam nazwa. Bardzo łatwo się
wchłania i rozprowadza się na skórze. Zapach jest bardzo neutralny, dla moje
nos nawet powiedziałabym że jest on bezzapachowy.
Działanie:
Zacznę od
plusów, niewątpliwie
Bioderma Sensibio Eye Gel Contour Des
Yeux dobrze nawilża naszą skórę. Pokusiłabym się też o
stwierdzenie, że kremik niweluje obrzęki oraz zmniejsza oznaki zmęczenia. Niestety
nie zauważyłam rozświetlenia cery, jej napięcia oraz zmniejszenie widoczności
drobnych zmarszczek ( w moim wypadku są to mimiczne zmarszczki wywołane ciągłym
śmiechem). Dla mnie nie jest to krem idealny, w okresie jesienno-zimowym chciałabym
większego nawilżenia, bo musimy chronić cieńką skórę pod oczami.
Generalnie krem
wywołuje u mnie dwuznaczne zdanie, bo z jednej strony widzę dobre działanie nawilżające,
z drugiej strony oczekuję także napięcia skóry i mocniejszego efektu odżywczego.
No i skład mógłby być bardziej naturalny i bogaty! Jeśli macie do polecenia treściwe
kremy pod oczy i naturalnym składzie, to proszę o namiar w komentarzach!
Przestawiam się na eko kosmetyki i szukam dobrego kremu dla tej strefy!
Buziaczki,
pa!!!!!!!!
Miałam ten żel, mam takie same odczucia. Na aktualną chwilę mam żel z Floslek ze świetlikiem i też po za nawilżeniem jakiegoś innego działania nie widzę :)
OdpowiedzUsuńMam ten zel z Floslek i mi niwelowal wory pod oczami, ale z kolei nawilzenie nie wystarczajace, wiec nie planuje powrotu do niego!
UsuńTeż go używałam i podobnie mam mieszane uczucia ;)
OdpowiedzUsuńWidac mamy podobne upodobania :)
UsuńPięknie tu u Ciebie, a Biodermę lubię, chociaż nie zawsze spełnia wszystkie wymagania. Najbardziej lubię płyn micelarny :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo)))) Plyn micelarny uwielbiam, najlepszy ze wszystkich co mialam)))
UsuńJa wole bardziej kremowe i gęste produkty pod oczy.
OdpowiedzUsuńa co moglabys polecic?
Usuń