Lista rozwijalna

Lakierowa niedziela: Maybelline Super Stay 135 Nude Rose.

Witam wszyskich bardzo cieplutko!
Dzisiaj mowa pódzie o lakierze, na który czaiłam się od dłuższego czasu. Moim wielkim zamiłowaniem w ostatnim czasie stały się lakiery w pastelowych kolorach, wręcz nawet nude. Wszyscy dookoła szaleją z kolorami, a ja najlepiej czuje się w bardziej stonowanych odcieniach. Czy lakier Maybelline z serii Super Stay sprostał moim oczekiwaniom? O tym w dalszej części postu!

Zacznę od początku, czyli od dostępności i ceny. Lakiery Super Stay są dostępne w szafach Maybelline w drogeriach Hebe, Rossmann, Super-Pharm, Natura i takich osiedlowych. Cena według mnie jest nieco za wysoka, jak na drogeryjny lakier, bo wynosi 16.99 zł (w Rossmanie). Dlatego polecam polować na nie podczas promocji.
Buteleczka ma ciekawy prostokątny kształt,  spłaszczony w płaszczyźnie przednio-tylnej. Mieści w sobie 10 ml produktu, co dla mnie jest wystarczająco dużo. Przy większej ilości lakierów, taka pojemność starczy nam na baaardzo długo! Pędzelek jest bardzo szeroki i płaski, ścięty w idealne półkole. Dla mojej niezbyt szerokiej płytki jest w sam raz, bo za jednym pociągnięciem maluje całą płytkę.
Lakier w odcieniu 135 Nude Rose mimo kremowego wykończenia na paznokciach, nie jest aż taki kremowy w buteleczce. Kosmetyk dobrze rozprowadza się na płytce, już jednej warstwy wystarczy by uzyskać pełne krycie i wyrazisty kolor, bo pigmentacja jest na piątkę z plusem! Co ważne, nie brudzi skórek i nie rozpływa się po całym paznokciu nawet tam gdzie nie trzeba.
Super Stay Nude Rose zaskoczyła mnie trwałością. Ostatnio lakiery na moich paznokciach trzymają się góra trzy dni. W przypadku tego lakieru mogłam cieszyć się pięknym manicure przez 4 dni i dopiero po tym czasie pojawiły się starte końcówki. Przy takim odcieniu nie były widoczne, więc jeszcze jeden dodatkowy dzień napewno wytrzymały.
Na sam koniec zostawiam opis koloru. Jest to piękny brudny róż. Jest on taki przygaszony z odrobiną ciepłego beżu. Mam róż w zbliżonym odcieniu oraz konturówkę. Całość prezentuje się bardzo kobieco i zgranie. Ostatnio jest to moje ulubione zestawienie!
Znacie te lakiery? Jakie odcienie ostatnio najczęściej goszczą na Waszych paznokciach?
Buziaczki, pa!!!

7 komentarzy :

  1. Bardzo lubię lakiery z maybelline :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat takie kolory mi nie odpowiadają ;/

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam te lakiery..moje ulubione..najtrwalsze jakie do tej pory miałam

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziewczyny, w pelni z Wami sie zgadzam. Lakiery i kolorami i jakoscia bija nie jedne dostepne w drogeriach. Jak dla mnie to jedynie Rimmel moze sie z nimi rownac!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka