Witam wszystkich bardzo
cieplutko!
Ostatnio moja skóra jest mega rozkaprysiona. Na nosie i czole jest
przesuszona, policzki i linia żuchwy wysypane pryszczami i zaskórnikami. Nie zmieniałam pielęgnacji a skóra wariuje(((( Pokładałam wielkie nadzieje w kremie Alantan
dermoline. Czy sprostał moim oczekiwaniom przeczytacie dalej!
Alantandermoline lekki krem z 5% zawartością
d-pantenolu to kosmetyk do codziennej pielęgnacji skóry niemowląt, dzieci i dorosłych. Łagodzi
podrażnienia skóry,
wspomagając procesy jej regeneracji. Kosmetyk polecany do pielęnacji delikatnej
skóry całego ciała, szczególnie do skóry twarzy. Idealnie nawilża wysuszoną i
skłonną do podrażnień skórę,
przynosząc jej ulgę i ukojenie.
Informacje podane przez
producenta obiecują właśnie to, czego tak bardzo pragnie moja cera. Skład
kosmetyku jest bardzo krótki i nie ma w nim nic
takiego co może nam zaszkodzić. Nie mogę nie odznaczyć bardzo higieniczne
opakowanie. Plastikowa tubka jest bardzo miękka, wydobycie kosmetyku nie
sprawia nam problem. Przy tym dziurka jest w miarę mała, więc łatwo nam
kontrolować ilość wyciskanego kosmetyku. Niestety ciężko nam kontrolować ilość
kosmetyku, który jeszcze nam został w
tubce.
Alantan dermoline ma
bardzo delikatny zapach, taki lekko apteczny. Kremik jest dość treściwy, ale
mimo to szybko się wchłania w skórę. Niestety mam
wrażenie, że kosmetyk pozostawia lepką warstwę. Nie wiem, czy to stało się
przyczyną pojawienia się pryszczy na policzkach, ale lepki krem może na nas dziełać
komedogennie. Co dotyczy nawilżenia, to nie mam na co narzekać. Alantan dermoline
mimo że jest lekkim kremem, pięknie rozświetla i nawilża cerę. Nie zauważyłam, żeby
wspomagał procesy regeneracji naskórka. Mimo to
delikatnie zmniejszał zaczerwienie cery po peelingach czy kwasach.
Generalnie oceniam krem
na plus. Fajnie nawilża, podkład na nim się nie waży i dobrze się rozprowadza. Niestety
oczekiwałam wspomożenia regeneracji, bo wysoko umieszczona w składzie alantoina
powinna nam to zapewniać. No i ta lepkość, nie lubię tego uczucia, więc chyba
nie kupię kolejnej tubki.
A jaki jest Wasz ulubiony
krem? Może miałyście Alantan dermoline? Jakie są Wasze wrażenia?
Buziaczki, pa!!!!!
Muszę wypróbować, bo moja skóra jest bardzo wrażliwa :)
OdpowiedzUsuńKremik jest tani, bo ja zaplacilam cos ok.9 zl wiec warto wyprobowac na swojej cerze!
OdpowiedzUsuńZ aptecznych kremów niby nie dla nas ostatnio używam Bepanthen Derm Krem i sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńnie znam tego kremu, ale poczytam o nim))) moze nawet sie skusze)))
OdpowiedzUsuńja wciąż szukam odpowiedniego kremu :) żaden z dotychczas używanych mnie nie zachwycił :) AD jest tani, więc chociaż kasy nie szkoda :)
OdpowiedzUsuńwlasnie, ja mam takie same podejscie! w przypadku tanich kremow przynajmniej malo mamy do stracenia!
OdpowiedzUsuń