Witam
wszystkich bardzo cieplutko!
Wrzesień już się kończy,więc najwyższy czas przedstawić Wam moich ulubieńców. W sierpniu taki post nie pojawił się, bo w sumie nic szczególnego nie trafiło w moje ręce. W tym miesiącu akurat znalazłam kilka kosmetyków oraz akcesoriów wartych uwagi!
Wrzesień już się kończy,więc najwyższy czas przedstawić Wam moich ulubieńców. W sierpniu taki post nie pojawił się, bo w sumie nic szczególnego nie trafiło w moje ręce. W tym miesiącu akurat znalazłam kilka kosmetyków oraz akcesoriów wartych uwagi!
Konturówka Essence w odcieniu 07 cute pink
stała się moją miłością. Jest to lepszy odcień naszych ust, nieco ciemniejszy,
ale mimo to dość neutralny odcień. Idealny odcień dla codziennego makijażu.
Konturówka lekko śnie po ustach, długo się trzyma oraz równomiernie znika. Dodatkowo jest tania,
co oznacza, że zawsze możemy na nią pozwolić!
Gąbka do
nakładania makijażu z Rossmanna zrobiła małą rewolucję w makijażu. Teraz nakładanie
podkładu nie jest taka męką. Nawet najcięższy podkład można nałożyć cieniutką
wartwą. Dałam drugą szansę Colorstay. Tak lubię tą gąbeczkę, że nie wyobrażam
sobie powrotu do tradycyjnych pędzli. A myślałam, że pędzel Hakuro będzie moim
faworytem na całe życie!
Zadbane
paznokcie, to wizytówka każdej kobiety. Niestety moje nie zawsze są w takim stanie, moją
zmorą są skórki. Nie wycinam je, stawiam na na
rozpuszczanie. W tym pomaga mi żel do skórek z Sally Hansen Instant Cuticle
Remover. Fajny kosmetyk za niewielką cenę. Dobrze radzi z rozpuszczeniem skórek, nie wysusza skóry wokół paznokci i jest wydajny. Szczegółowa recenzja niedługo pojawi się na
blogu.
Po urlopie
moje piety nie były w najlepszym stanie. Słone morze, gorący piasek, częste
chodzenie na bosaka spowodowały wielkie wysuszenie skóry. Codziennie peeling czy tarka były
bezradne. Z pomocą przyszedł krem do stop Fuss Wohl z 10% mocznikiem. O tym
kremie pisałam już TU. Dogłębnie nawilża, ma bardzo dobry skład i czyni cuda. Nałożony
na noc pod skarpety powoduje, że nasze stopki po przebuszeniu są w prawie
idealnym stanie. Kilkudniowa kuracja przywróciła miękkość skóry, wszelkie spustoszenia zostały
naprawione! Polecam każdej z Was, która męczy się z tym samym problemem co ja!
Moja
ulubiona torebka z Reserved nie mogła się nie znaleść w tym zestawieniu, bo
nosiłam ją non stop. Mała beżowa torebka na ramie chodziła za mną już od dłuższego
czasu. Akurat ten model okazał się pod każdym względem idealny. Torebka jest mała,
ale bez problemu w nim mieści się mój portfel Michael Kors oraz klucze i takie
drobiazgi jak szminka czy bibułki matujące. Dodatkowo pasuje do każdej
stylizacji, czy to eleganckiej czy takiej bardziej casual! Jeśli jesteście nią
zainteresowane, to w Bydgoszczy jeszcze są dostępne!
No i tak to
wyglądało we wrześniu! A jakie są Wasze ulubieńcy?
Buziaczki,
pa!!!!
Torebka śliczna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Mój blog/ KLIK :))
Dzieki)))
OdpowiedzUsuńGąbeczki do makijażu się u mnie nie sprawdzają, a reszty Twoich hitow nie znam.
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel do skórek :) bardzo sympatyczny blog, poczytałam, pooglądałam i chętnie będę wpadać częściej dlatego obserwuję :) jeśli masz ochotę zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńszkoda, ze sie nie sprawdzaja, u mnie sa niezastapione!
OdpowiedzUsuńDiamentowa Kosmetyczka, dzieki wielkie za mile slowa! Napewno do Ciebie wpadne!
OdpowiedzUsuńTeż lubię ten krem do stóp, a torebeczka śliczna!
OdpowiedzUsuńDzieki, Kochana! Torebka faktycznie jest sliczna, kremik widzialam u Ciebie tez)))
OdpowiedzUsuń:)
UsuńGąbka do nakładania makijażu bardzo mnie zaciekawiła :)
OdpowiedzUsuńNo jest fajna, ciezko ja zdobyc ale jest warta trudu))) Polecam))
OdpowiedzUsuńśliczna torebka :) z gąbek do makijazu uwielbiam bb i real techniques :P ten krem kiedyś miałam, lubię mocznik w pielęgnacji stóp :)
OdpowiedzUsuńdzieki))) nie mialam nigdy ani bb ani gabeczki z real techniques, bede wiernie trwac przy tej z Rossmanna! a krem faktycznie jest swietny, teraz go uzywam codziennie i spty wygladaja o niebo lepiej!
OdpowiedzUsuń