Lista rozwijalna

Lakierowa niedziela: Eveline Color Edition nr 918.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Chcę z Wami podzielić się moją małą radością: od dwóch miesięcy jestem na odwyku lakierowym. Przez ten okres nie kupiłam ani jednego lakieru do paznokci, a co najważjsze, nie mam ochoty na zakupy. Podejrzewam, że w tym miesiącu również uda mi się powstrzymać się od zakupów. Spowodowane jest to głównie natarczywą myślą o hybrydach oraz minimalizacji mojej kolekcji. Mam kilka ulubionych firm i przy nich chcę trwać. Nie czuję potrzeby w stawianiu na ilość, teraz liczy się tylko jakość. Mimo odwyku jest w mojej kolekcji jeszcze kilka lakierów, które jeszcze nie pokazywałam na blogu. Dzisiaj przyszła kolej na lakier z Eveline.

Emalia do paznokci Eveline z serii Color Edition jes dostępna w szafach Eveline i nie kosztuje dużo, choć ostatnio Rossmann podwyższył cenę((( W moje łapki trafil odcień 918 jest to mieszanka czerwieni i koloru malin. Taki bardzo owocowy i nieco letni. Mimo to na wczesną jesieną jest również dobry. Co prawda, nie pozostawia mnie wrażenie, że lakier wygląda tanio na paznokciach, zalatuje taką bazarkowością. Nie zbyt komfortowo czułam się z tym kolorem. Chyba powędruje na stopy.
Nie zabrakło plusów. Lakier Eveline Color Edition charakteryzuje się bardzo dobrze ściętym, płaskim pędzelkiem, który pomaga nam w precyzyjnym pomalowaniu płytki. Sam lakier jest mocno napigmentowany, bo jedna warstwa całkowicie pokrywa płytkę kolorem. Osobiście, dla uzyskania bardziej soczystego koloru nałożyłam dwie.
 Kolejnym plusem jest krótki czas schnięcia. Już po kilkunastu minutach możemy wracać do normalnego funkcjonowania. Trwałość nie powala na kolana, ale narzekać też nie mogę. 3 dni dla lakiera za 10 złotych nie mało. Gama kolorystyczna nie jest szczególnie bogata, ale da się znaleść jakiś ciekawy odcień.
Czy lakier stanie się moim ulubieńcem? Kolor chyba nie, ale firma jest mi dobrze znana i bardzo lubięich serię miniMax. Podejrzwam, że kiedyś się skuszę na ich piękną lawendę z serii Color Edition.
Znacie lakiery Eveline? Czy się Wam podobają?

Buziaczki, pa!!!!!!

14 komentarzy :

  1. Szkoda że szary (?) jest taki jasny ładniejszy były mocniejszy do takiego różu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. też mam ten kolor z eveline i bardzo lubiłam go latem ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wygląda ciekawie, choć odcień nie mój. Nie mam lakierów Eveline w swojej kllekcji. Trzymam kciuki za trzymanie się postanowienia antyzakupowego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Anszpi, to jest brazowo-sliwkowy kolor i w rzeczywistosci jest ciemniejszy, chyba swiatlo tak na nie padlo(((

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie Bieska, dzieki za wsparcie. Mam nadzieje ze wytrwam w pazdzierniku! Nieco zbieram sily na DDD, juz mam liste zakupowa na ta okazje)))

    OdpowiedzUsuń
  6. kaprysek, fajnie, ze u Ciebie sie sprawdza. Ja, niestety, nie czuje sie w nim najlepiej!

    OdpowiedzUsuń
  7. Na stopach ten odcień będzie się świetnie prezentować, ideał na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  8. uwielbiam na paznokciach wszelkie odcienie różu i czerwieni, więc ten bardzo mi się podoba!:)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  9. nie miałam tych lakierów, ale ten kolor wygląda przyjemnie na zdjęciach.

    OdpowiedzUsuń
  10. ja wszystkim sie podoba to dobrze))) a na stopach latam bedzie wygladal bosko, juz to czuje!

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam z dwa kolorki i jestem zadowolona:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak bedzie prmocja w Rossmannie, to tez skusze sie na kolejne!

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładny odcień :) lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka