Witam
wszystkich bardzo cieplutko!
Chcę z Wami
podzielić się moją małą radością: od dwóch miesięcy jestem na odwyku
lakierowym. Przez ten okres nie kupiłam ani jednego lakieru do paznokci, a co
najważjsze, nie mam ochoty na zakupy. Podejrzewam, że w tym miesiącu również uda mi się powstrzymać się od
zakupów. Spowodowane jest to głównie natarczywą myślą o hybrydach oraz
minimalizacji mojej kolekcji. Mam kilka ulubionych firm i przy nich chcę trwać.
Nie czuję potrzeby w stawianiu na ilość, teraz liczy się tylko jakość. Mimo
odwyku jest w mojej kolekcji jeszcze kilka lakierów, które jeszcze nie pokazywałam na blogu.
Dzisiaj przyszła kolej na lakier z Eveline.
Emalia do
paznokci Eveline z serii Color Edition
jes dostępna w szafach Eveline i nie kosztuje dużo, choć ostatnio Rossmann
podwyższył cenę((( W moje łapki trafil odcień
918 jest to mieszanka czerwieni i koloru malin. Taki bardzo owocowy i nieco
letni. Mimo to na wczesną jesieną jest również dobry. Co prawda, nie
pozostawia mnie wrażenie, że lakier wygląda tanio na paznokciach, zalatuje taką
bazarkowością. Nie zbyt komfortowo czułam się z tym kolorem. Chyba powędruje na
stopy.
Nie zabrakło
plusów. Lakier Eveline Color Edition
charakteryzuje się bardzo dobrze ściętym,
płaskim pędzelkiem, który pomaga nam w precyzyjnym pomalowaniu płytki. Sam lakier jest mocno napigmentowany, bo jedna warstwa całkowicie pokrywa płytkę kolorem.
Osobiście, dla uzyskania bardziej soczystego koloru nałożyłam dwie.
Kolejnym plusem jest krótki czas schnięcia. Już po kilkunastu minutach możemy wracać do normalnego funkcjonowania.
Trwałość nie powala na kolana, ale
narzekać też nie mogę. 3 dni dla lakiera za 10 złotych nie mało. Gama
kolorystyczna nie jest szczególnie bogata, ale da się znaleść jakiś ciekawy odcień.
Czy lakier
stanie się moim ulubieńcem? Kolor chyba nie, ale firma jest mi dobrze znana i
bardzo lubięich serię miniMax. Podejrzwam, że kiedyś się skuszę na ich piękną
lawendę z serii Color Edition.
Znacie
lakiery Eveline? Czy się Wam podobają?
Buziaczki,
pa!!!!!!
Szkoda że szary (?) jest taki jasny ładniejszy były mocniejszy do takiego różu :)
OdpowiedzUsuńteż mam ten kolor z eveline i bardzo lubiłam go latem ;)
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, choć odcień nie mój. Nie mam lakierów Eveline w swojej kllekcji. Trzymam kciuki za trzymanie się postanowienia antyzakupowego :)
OdpowiedzUsuńAnszpi, to jest brazowo-sliwkowy kolor i w rzeczywistosci jest ciemniejszy, chyba swiatlo tak na nie padlo(((
OdpowiedzUsuńNie Bieska, dzieki za wsparcie. Mam nadzieje ze wytrwam w pazdzierniku! Nieco zbieram sily na DDD, juz mam liste zakupowa na ta okazje)))
OdpowiedzUsuńkaprysek, fajnie, ze u Ciebie sie sprawdza. Ja, niestety, nie czuje sie w nim najlepiej!
OdpowiedzUsuńNa stopach ten odcień będzie się świetnie prezentować, ideał na lato :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam na paznokciach wszelkie odcienie różu i czerwieni, więc ten bardzo mi się podoba!:)
OdpowiedzUsuńSandicious
nie miałam tych lakierów, ale ten kolor wygląda przyjemnie na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńja wszystkim sie podoba to dobrze))) a na stopach latam bedzie wygladal bosko, juz to czuje!
OdpowiedzUsuńMam z dwa kolorki i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńJak bedzie prmocja w Rossmannie, to tez skusze sie na kolejne!
OdpowiedzUsuńbardzo ładny odcień :) lubię takie :)
OdpowiedzUsuńTo polecam zakup)))
OdpowiedzUsuń