Witam wszystkich bardzo
cieplutko!
Słonecznym rankiem
27.06.2015 wsiadłam do pociągu, kierując się na moje pierwsze spotkanie
blogerek. Byłam bardzo podekscytowana, napełniona
oczekiwaniem i radością. Celem naszego spotkania było nie tylko poznanie się, plotkowanie
i dzielenie się doświadczeniem w blogowaniu, ale także pomoc jednej kruszynce,
która bardzo potrzebuje naszej pomocy. Pięcioletnia
Roksanka jest chora na mukopolisacharydozę. Więc na naszym spotkaniu była
loteria i licytacja, więc nieco pomocy okazałyśmy. Może jeszcze i nagłośnienie
całej sprawy pomoże znaleść dobre duszyczki, które pomogą Roksance w leczeniu.
Spotkanie pod hasłem “My
blog My passion” zorganizowała Marta z bloga Zakręcony Świat Marty. Byłam pod
wrażeniem, jak wszystko miała zapięte na ostatni guziczek! Doświadczenia to ja w
takich spotkaniach nie mam, ale moim skromnym zdaniem, wszystko było idealnie
przygotowane! Bardzo przytulna restauracja Boss (mieliśmy osobny grzybek, więc
nikt nam nie przeszkadzał), smakowity obiad (mój ulubiony kotlet włoski!) no i nie wspomnę o super atrakcjach w postaci
warsztatów i ogrom prezentów ( o tym jutro!). Marta spisała się znakomicie, bo
dbała o wszystkich, a w rozmowie okazała się bardzo miłą, pozytywną i ciepłą
osobą!
W trakcie spotkania Iza z
bloga Nie tylko różowo przedstawiła nam
najczęściej popełniane błędy przy nawiązywaniu współpracy nie tylko ze strony blogera, ale także ze strony firmy. Były to
bardzo cenne wskazówki. Iza, ale z bloga The secret of healing opowiedziała o własnoręcznym przyrządzaniu kosmetyków. Na koniec mieliśmy bardzo ciekawe warsztaty rękotwórcze, które poprowadziła
Kasia, właścicielka strony HandMade Kasi. Zawsze byłam pewna, że nie mam talentu
do takich sztuczek, a teraz codziennie noszę moją bransoletkę, a znajomi pytają,
gdzie można taka kupićJ Nie, że się wychwalam,
tylko mówię o tym, jak to jest
fajnie spróbować nowych rzeczy!
Ogólnie spotkanie było bardzo ciekawe. Poznałam piękne
dziewczyny, pasjonatki swojej pracy, bo blogowanie to też praca. Zaczerpnęłam inspiracji,
pozytywnego nastawienia i radości! Mam nadzieję, że jeszcze się zobaczymy przy
okazji drugiej edycji!
Chciałabym kiedyś wziąć udział w spotkaniu blogerek połączonym z warsztatami. Może w przyszłości...
OdpowiedzUsuńWszystko jeszcze przed Toba, bo ja na swoje czekalam 1,5 roku!
OdpowiedzUsuńnie mogę się doczekac na jutrzejszy post z prezentami ;)
OdpowiedzUsuńja swój muszę skleic i wstawiac
bedzie! tylko ciezko mi te zdjecia do kupy pozbierac!
OdpowiedzUsuńCale spotkanie bylo przesiakniete pozytywem!
OdpowiedzUsuńAle super spotkanie miałyście :) Też bym chętnie wzięła udział w takich warsztatach :D
OdpowiedzUsuńSpatkanie bylo ekstra!
OdpowiedzUsuńWidziałam na blogu którejś z dziewczyn, że byłaś :) Super, że dobrze się bawiłyście i jeszcze pomogłyście :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, że przyjechałaś :) Wspaniale było Cię poznać ! :)
OdpowiedzUsuńMartusiu, a ja jak sie ciesze ze moglam Ciebie poznac!
OdpowiedzUsuń