Witam wszystkich bardzo
cieplutko!
Jak dzisiaj z pagoda w
waszych miastach? W Bydgoszczy burza i ulewa! Więc siedzę w domu, umieram od
niskiego cisnienia, ale nowy post musi być, bo i tak nie nadążam z odrabianiem
zaległości.
Dzisiaj mowa pójdzie o włosach. Dawno nic na ten temat nie pisałam.
Post o szamponie nie biorę pod uwagę, bo tam raczej skupiłam się na samym
kosmetyku. W dzisiejszym wpisie wezmę pod lupę obecny stan moich włosów. Niestety przez ostatnie trzy miesiące prawie nic się
nie zmieniło. Nadal się puszą, końcówki wykruszają,
ostatnio dołączyło się wypadanie. Przy tym pielęgnacja pozostaje bogata i różnorodna. Co miesiąc w grę wchodzi nowa maska czy odżywka
i narazie nic na moje włosy nie działa zadowalająco. Jeśli kosmetyk nie chciał
działać, to wspomagałam się turbanem termicznym. Mam go dopiero od trzech
tygodni, ale pierwsze i drugie wrażjestem w stanie o nim sformułować.
Turban termalny Hair Spa
ma za zadanie otworzyć łuski włosowe pod wpłswojego ciepła, przez co kosmetyki
pielęgnacyjne będą miały łatwiejszy dostęp do głębszych warstw włosa i lepiej zadziałają.
Moje kosmyki nadal potrzebują dogłębnego odżywiania, więc taka forma aplikacji
jest jak najbardziej wskazana.
Turban Hair Spa jest
wykonany z poliesteru, posiada trzy kieszonki dla wkładów: dwa mniejsze po bokach i jeden duży pośrodku. Turban zapina się za
pomocą rzepu. Co prawda turban razem z wkładam nieco waży i nie jest przez to
zbyt wygodny. Ponadto źle zakręcony zsuwa się głowy. Jeśli chodzi o działanie,
to tutaj również są niedociągnięcia.
Jak dla mnie turban nie grzeje dostatecznie. Jeśli wykonywać wszystkie
polecenia producenta, to ciepło jest wyczuwalne tylko w delikatnym stopniu. Więc
jeśli chcemy posiedzieć z maską na włosach 30 min, to tylko przez niedługi czas
będziemy czuć działanie turbanu. Chyba pozostanę wierna suszarce!
Pomysł jest bardzo dobry,
tylko niestety te wkłady słabo trzymają ciepło. Jak macie jakieś patenty na to,
to podzielcie się w komentarzach! Bardzo Was proszę! Wracając do pomysłu, to
moje eksperymenty z suszarką kończyły się sukcesem. Włosy były przede wszystkim
dociążone, mięsiste i odżywione. Na takich efektach zależy mi najbardziej. Z
suszarką je i uzyskuję. Turban termiczny Hair Spa niesety w tej kwestii spisuje
się gorzej. Nie powiem, że wogóle nie działa, ale efekty
są mniej widoczne. Włosy są odżywione, gładkie i błyszczące, ale dociążenie
jest o wiele słabsze. Jak już dobrze wiecie, fruwające końcówki są moją zmorą. Muszę jeszcze pomyśleć, jak
polepszyć działanie turbanu i mam nadzieję, że podsuniecie mi jakieś pomysły.
Przypominam o trawającym
konkursie(klik)! Jeszcze dwa dni zostało, więc śpieszcie się!
Buziaczki, pa!
Pierwsze słyszę o takim turbanie, ale skoro nie trzyma ciepła to może owiń go drugim ręcznikiem? :P
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, 150obs i rusza naprawdę konkretne rozdanie :D KLIK :)
ja mam pomysl zeby jego materialowa czesc podgrzac w mikrofali, moze to cos zmieni!
OdpowiedzUsuńU mnie przegrzewa skalp, wiec nie:P
OdpowiedzUsuńNie stosowałam nigdy niczego aby podgrzewać włosy, ani turbanów ani czepków. Jakoś tak szkoda mi czasu na tą czynność w pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńTwoje włosy widzę mają duży potencjał. Taka gęstość mi się podoba!
Em, dzieki, gestosc u nasady jest pokazna, niestety na dlugosci jest gorzej. Wlosy zaczynaja sie lamac i wykruszac i koncowki wygladaja na przerzedzone. Walcze z tym usilnie i mam nadzieje, ze poprawa niedlugo nastapi!
OdpowiedzUsuńKiedyś już słyszałam o takim turbanie i chętnie bym go sprawdziła u siebie :)
OdpowiedzUsuńCiekawy ten turban :)
OdpowiedzUsuńTen turban musi być fajny :)
OdpowiedzUsuńCiekawa sprawa z takim turbanem, szkoda tylko, że nie do końca się sprawdza... Ja używam zwykłego foliowego czepka ;-)
OdpowiedzUsuńturban jest naprawde fajny, tylko na moich suchych wlosach lepsze efekty uzyskuje z suszarka. Moze posiadaczki wlosow normalnych bylyby bardziej zadowolone!
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad nim, dobrze, że napisałaś tego posta. Muszę jeszcze pomyśleć, bo jak słabo trzyma ciepło to kiepsko :)
OdpowiedzUsuńno niestety slabo, ale moze nie umiem go ogrzewac!
OdpowiedzUsuń