Witam wszystkich
bardzo cieplutko!
Nie tak dawno
temu publikowałam post z Denkiem. Pisałam wtedy, że moje zakupy w minionym
miesiącu były dość minimalistyczne. Najwyższa pora pokazać Wam co wpadło w moje
łapki i co już zaczęłam testować! :)
Zacznę od mojej
wielkiej słabość – wosków YC. Znowu uległam pokusie i w chwili słabości kupiłam
kolejne pięć wosków, trzy samplęry i dużą świecę, którą widzicie na zdjęciu.
Świec już była kilkakrotie palona, bo zapach bardzo mi się podoba: słodki,
cukierkowy ale nie mdły! Co do wosków i sampli, to wszystkie oprócz jednego są
słabo dostępne i bardzo długo na nie polowałam, więc jak znalazłam oferty
sprzedaży, to nie mogłam nie kupić! Jeśli jakiś zapach was szczególnie
interesuje, to piszcie w komentarzach, napewno o nim napiszę alb tu na blogu
albo na FB fanpage :)
Zestaw miniatur
Clinique bardzo mnie kusił, bo są tu zebrane super nowości z serii Pep Start i
mega hit High Impact Mascara. Jestem bardzo ciekawa kremu pod oczy, bo ostatnio
ciągle czytam mega pozytywne recenzje o tym kremie. Może taka miniatura długo
nie posłuży, ale napewno przybliży mi właściwości i działanie tego kosmetyku.
Krem do twarzy Przepisy
Babci Agafii z białą dziką różą kupiłam na zamianę kończącemu się kremu z
Tołpy. Krem Babci Agafii ma bardzo dobry, naturalny skład. Bardzo szybko się
wchłania mimo faktu, że ma dość gęstą i treściwą konsystencję. Bardzo dobrze
współgra z moimi podkadami, nie przyśpiesza przytłuszczania się skóry a podkłąd
nie warzy się i nie zbiera w załamania skóry. Napewno za kilka tygodni pojawi
się recenzja tego kremu, ale na razie zapowiada się całkiem dobrze!
Ostatnie zakupy w
styczniu poczyniłam w NYX. Kupiłam pomadki 2w1 do tworzenia ombre na ustach
Ombre Lip Duo. Mam je w odcieniu 04 Freckles&Speckles ( ciepły różowy nude)
oraz 08 Cinnamon& Spice (ciemne bordo o nieco zimnym tonie). To co w innych
krajach wchodzi do sklepów NYX jako nowość, w Poznaniu było wyprzedawane „na do
widzenia”. Jeśli ciekawi Was jaki dają efekt na ustach, to piszcie w
komentarzach, chętnie napiszę taki post!
Więcej grzechów
nie pamiętam, ale o żadnym nie żałuję! Znacie coś z moich nowości? Może już są
waszymi sprawdzonymi ulubieńcami? Czekam na Wasze komentarze :)
Buziaczki,
pa!!!!!
uwielbiam te zapachy:)
OdpowiedzUsuńA który dokładnie? Czy wszystkie pokazane? :)
UsuńIle zapachów <3 będziesz miala pachnąco :D
OdpowiedzUsuńInteresują mnie te miniaturki ;;)
Patrząc na moją kolekcję, to myślę, że mi na rok starczy! A miniaturki Clinigue są do kupienia w Sephorze i cena wynosi 65 zł. Może nie mało, ale miniatury są całkiem spore a komsetyki bardzo fajne!
UsuńJeśli chodzi o woski to je ubóstwiam! A produkty Bania Agafii to ostatnimi czasy u mnie hit. Zaczęłam od szamponu na wypadające włosy i bardzo miło jestem zaskoczona, bo działa, zdecydowanie mniej włosów gubię. Kremu nie próbowałam, ale to tylko kwestia czasu :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam woski Yankee Candle <3
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wyglądają te pomadki Nyx, choć skoro były "na do widzenia", to pewnie już ich nie ma :(
OdpowiedzUsuń