Eveline – Nawilżający płyn micelarny. Efekt jak z salonu?

Witam wszystkich!!!!!!

Słoneczko świeci, wiosna idzie, ja rozchorowana na maksa – więc zapowiada się doskonały weekend!

Ktoś ze sławnych i wielkich, może nawet stara dobra Coco Chanel, powiedział że demakijaż to podstawa. Zgadzam się całkowicie, nie zdarza mi się pόjście spać bez demakijażu. Po mojej wpadcie z płyn z BeBeauty (link TU) szukałam czegoś o dobrym składzie i w przystępnej cenie. Czy znalazłam dobry micel? O tym dalej)))

Po nagłόwku można domyśleć się, że mowa pόjdzie o kosmetyku marki Eveline. Jest to nawilżający płyn micelarny z biohyaluron complex +PhytoCellTec. Receptuta szwajcarska.Efekt jak z salonu. Brzmi pięknie I bardzo zachęcająco do zakupu. Skład kosmetyku jest naprawdę bardzo dobry. Już na drugim miejscu jest kwas hialuronowy. Wiemy że jest doskonały w kuracjach przeciwzmarszkowych. A jako że makijaż usuwamy właśnie z tej okolicy to jest dla nas wręcz niezbędny! Reszta składu też jest bardzo atrakcyjna bo mamy olej rycynowy ( i faktycznie moje rzęsy są w dobtym stanie), glicerynę, algu laminarii, kompleks witamin i roślinne komόrki macierzyste. Tyle dobroci w jednym produkcie, nawet wierzyć się nie chce!!!!

Moim zdaniem, jest to kosmetyk godny uwagi ze względu na dobty skład, niską cenę (zaledwie 12 zł), fajną pompkę, brak zapachu i podrażnienia/pieczenia oczu, wydajność (ja mam swόj już trzy miesiące a jestem dopiero w połowie). Co prawda troche ciężko zmywa tusz przy dolnych rzęsach,ale patyczek kosmetyczny zawsze pomoże!!!!

Jestem z niego bardzo zadowolona i polecam przetestować go, bo chyba jeste niedocenioną perełką))))

Ja idę dalej chorować i cieszyć się słoneczną pogodą))) Buziaki, paaaa!!!!
P.S. Zapraszam do udziału w konkursie!!!