Witam
wszystkich cieplutko w te chłodne dni!
Swoją
nieobecność I nieregularność w pisaniu mogę usprawiedliwić 5-dniowym pobytem w
Krakowie i egzaminem na studiach. Więc czasu nie miałam na nic ( z tego właśnie
powodu duże braki snu L). Postaram się nadrobić braki wpisόw w ciągu
najbliższych dwόch tygodni!!! Więc już zaczynamy!!!!
Mowa pόjdzie
o wszystkim dobrze znanym I przez wiele dziewczyn bardzo lubianym płynie
micelarnym BeBeauty z Biedronki.
Kupiłam go latem pod wpływem szału, spowodowanego jakoby jego zniknięciem z pόłek. Stwierdziłam wtedy, że też chcę wyprόbować ten płyn skoro kosztuje tak mało, a jest go pełno w mojej osiedlowej Biedronce!Kupiłam aż trzy opakowania! Przez pierwszy miesiąc stosowania było idealnie! Dobrze usuwał makijaż, nie podrażniał oczu, krótko mówiąc idealny micel za 4,39 zł!
Ale…
Pewnego dnia wszystko się zmieniło. Wieczorem po zmyciu makijażu tym płynem, poczułam straszne swędzenie
powiek. Starałam się nie drapać tych miejsc,więc poszłam umyć twarz zimną wodą.
Ulżyło mi,ale rano
obudziłam sie z tak strasznie spuchniętymi oczami, że w lustrze wyglądałam jak istna
masakra twarzowa!!! Dosłownie nie byłam w stanie rozlepić moich oczu, powieki
były zaczerwienione I nadal strasznie swędziły. Znowu umyłam się zimną wodą I zastosowałam
maść na obrzęki. Jakoś to pomogło. Ale następnie moje powieki zostały strasznie
przesuszone. Pod oczami I na gόrnych powiekach pojawiły sie suche skόrki, ktόre
nie schodziły ok.4 dni. W nawilżaniu mi bardzo pomogla wazelinaTender Care z Oriflame.
Na ktόry składnik
mogłabym mieć uczulenie?
|
Nie wiedziałam
dokładnie czy stało się to za sprawą tego micelu,czy przyczyną była moja nowa mascara.
Więc powrόciłam do BeBeauty. Po paru dniach stosowania wszystko się powtόrzyło,ale
w jeszcze większym zakresie. Teraz skόrki mi schodziły w ciągu tygodnia a o
spuchnięciu nawet nie wspominam! Teraz już wiedziałam napewno kto był sprawcą
mojej pierwszej w życiu alergii! Na chwilę obecną myję nim pędzle, a pόźniej płuczę w zimnej
wodzie. Jakoś muszę zużyć te pozostałe dwie buteleczki!
Napisałam o
tym moim doświadczeniu ze względu na to, że znajoma też dostala takiej alergii. Więc jestem
strasznie ciekawa, czy ktόraś z Was też miała jakieś przykre doświadczenia z tym płynem?
Będę wdzięczna za każdą informację!
Teraz już się żegnam i do zobaczenia przy kolejnym
wpisie!
A ja go bardzo lubię... :( Mój ulubieniec, naprawdę! :)
OdpowiedzUsuńCo masz na pazurkach? :)
ciesze sie,ze tylko mnie takie cos spotkalo! a na pazurkach mam lakier z Ingrid(ma byc szczegolowy wpis o nim jutro) i mozna go dostac w Bydgoszczy w duzym Tesco ))
OdpowiedzUsuńmnie również uczulił
OdpowiedzUsuńlacze sie w bolu)))
Usuńmnie nie uczula i myślę, że w tej cenie nie ma niczego lepszego ;-)
OdpowiedzUsuńjak komus pasuje, to prosze bardzo! ja jedynie przestrzegam!
UsuńMnie on trochę szczypie, ale maskary nie rozpuszcza więc nie kupię ponownie na pewno. To był mój pierwszy płyn micelarny i jednak stwierdzam że to produkt niekonieczny do szczęścia. Oczy zmywać i tak muszę jakimś żelem z użyciem wody.
OdpowiedzUsuńMnie nie uczulał, ale już z rok go nie stosowałam. Współczuję, to nic przyjemnego :(
OdpowiedzUsuńCzyli nie polecasz? :)
OdpowiedzUsuńA czy masz pewność, że uczulił Cię akurat ten płyn? Może wystąpiły również inne czynniki?
OdpowiedzUsuń