Lista rozwijalna

Lirene No Mask – płynny fluid bez efektu maski.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Lato to pora, gdy nasza cera promienieje sama z siebie przez co nie potrzebuje większego krycia. Jest muśnięta słońcem, rozpromieniona, zdrowa i młoda. Pozostaje nam tylko podkreślić ten efekt. W okresie wiosenno-letnim najchętniej sięgam po lekkie fluidy, które jedynie wyrównują koloryt skóry i będą ją chronić przed szkodliwym działaniem promieniowania UV.

Płynny fluid połączony z serum polskiej marki Lirene wydaje się być stworzony właśnie do spełnienia moich oczekiwań. Na konferencji Meet Beauty makijażystka marki Anna Orłowska zaprezentowała uczestniczkom działanie tego podkładu. Ma on być odpowiedni dla kobiet młodych i starszych, pasować do skóry suchej jak i mieszanej oraz idealnie nadawać się jak na co dzień tak i na większe wyjścia.
Szklana buteleczka o pojemności 30 ml mieści w sobie płynny fluid, który należy wstząsnąć przed każdym użyciem. Opakowanie nie zawiera pompki, co dla mnie jest znacznym minusem. Jestem taką niezdarą, że napewno któregoś dnia podkład wyląduje mi na spodnie(((( Wolałabym mieć podkład z pompką lub precyzyjnym aplikatorem-noskiem. Na dodatek podkład jest bardzo rzadki, taki mocno wodnisty. Konsystencja zapewnia łatwe rozprowadzenie się podkładu na skorze przez co mamy możliwość uzyskania bardzo delikatnego efektu.
Producent zapewnia, że do makijażu całej twarzy jest nam potrzebna niewielka ilość fluidu. Nie jestem do końca z tym zgodna, bo jeśli nakładamy kosmetyk gąbką, to niestety musimy nieco więcej kosmetyku zużyć. Ponadto fluid ma bardzo delikatne krycie, więc ja do zakrycia zaczerwienień powinnam nałożyć minimum trzy warstwy, a i tak efekt mnie nie zadowala. Moim zdaniem, dziewczyny o nieskazitelnych cerach będą zadowolone, reszta raczej nie.
Ogólnie jestem przekonana, że fluid Lirene idealnie pasuje do cery suchej lub normalnej. Także będzie odpowiedni dla cery dojrzałej, bo nie ma szans, żeby kosmetyk podkreślał zmarszczki! Moja mieszana cera ze skłonnością do przetłuszczania się w strefie T nie wygląda dobrze po użyciu tego podkładu. Nawet przypudrowany trzyma się nie dłużej niż 4 godziny. Może w zimie lepiej by się spisał, bo w taką upalną pogodę to nawet moje sprawdzone typy nie dają rady.
 
Nie chcę powiedzieć, że Lirene No Mask jest bublem, po prostu nie jest przyznaczony dla mojego typu cery. Swoje opakowanie oddam mamie, u niej napewno lepiej się spisze. Posiadaczkom cer mieszanych i tłustych oraz jeśli macie coś do ukrycia, to raczej odradzam zakupu. Reszta napewno będzie zadowolona, bo fluid daje delikatny i naturalny efekt, a dostępne odcienie są bardzo uniwersalne, więc nawet bladzioszki znajdą odcień dla siebie))))
Znacie Fluid No Mask? Macie do polecenia jakiś lekki fluid na lato odpowiedni dla cer mieszanych i tłustych?

Buziaczki, pa!!!!

20 komentarzy :

  1. Dla mnie niestety jest znacznie za ciemny :( Wyglądam w nim jak w samoopalaczu...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo, to chyba nie każdej podpasuje. Mojej całkiem bladej koleżance dobrze pasował. Co prawda trzeba było go dobrze rozprowadzić na szyi, ale efekt koncowy był całkiem niezły!

      Usuń
  2. Mnie bardzo kusi aby go wypróbować. Wcześniej czytałam opinie, że ma raczej dość dobre krycie, a ja od podkładów tego wymagam. Wprowadziłaś teraz u mnie wątpliwości ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie ma dobrego krycia, obecnie mam kilka pryszczy na linii żuchwy i ten fluid absolutnie nie potrafi ich zakryć! Więc jak oczekujesz od niego dobrego krycia, to napewno nie będziesz zadowolona z zakupu!

      Usuń
  3. A dziewczyny tak mocno go chwaliły :(

    OdpowiedzUsuń
  4. ja polecam z Bell leciutki fluid (krem CC).pod warunkiem że nie oczekujesz mocnego krycia ;) tu recenzja: http://inmakeupbag.blogspot.com/2016/05/bell-cc-cream-make-up-fluid-korygujacy.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mocnego krycia mam korektor :) A utrzyma się na tłustej cerze w upalne dni?

      Usuń
  5. U mnie zbiera się w zmarszczkach, być może Ty ich jeszcze nie masz :) Poza tym nawet ciekawy podkład, przypomina mi trochę kremy BB.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Ty też zmarszczek nie masz, nie udawaj ;) A fluid faktycznie ciekawy, szkoda, że nie dla mnie((((

      Usuń
  6. A tak mnie kusił, ale opisałaś dokładnie to z czym się zmagam, krycie średnie jednak wymagane. Szkoda :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mogłam ostrzec przed nieudanym zakupem!

      Usuń
  7. Muszę polecić ten fluid mojej mamie, ma cerę dojrzałą i lubi naturalny, delikatny efekt na twarzy :D
    Ja może nie mam bardzo problematycznej cery ale wolę zdecydowanie mocne krycie.

    Pozdrawiam,
    http://wszystkooczymmarzakobiety.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mama będzie zadowolona! Jeśli nie masz nic do ukrycia, to nie ma co obciążać skóry))) Trzeba cieszyć się jej naturalnym wyglądem, jeśli możesz sobie na to pozwolić! :)

      Usuń
  8. Odpowiedzi
    1. Na zdjęciu faktycznie wygląda okropnie. Ale po rozprowadzeniu na skórze wygląda bardzo naturalnie:)

      Usuń
  9. Kolor zdecydowanie nie mój, a skoro nie nadaje się d mieszanej czy tłustej cery, to nie tylko kolor by się u mnie nie sprawdził ;) A byłam go bardzo ciekawa, szkoda że się nie spisuje na takiej cerze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co żałować,napewno dla nas też są dobre podkłady;)

      Usuń
  10. Nie mam go, ale pora wypróbować!
    http://my-place-to-relax.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz cerę suchą lub normalną, to będziesz zadowolona))))

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka