Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Jak Wam mineła majówka? Bo u mnie było bardzo aktywnie, w sobotę jak wiecie
byliśmy w Malborku, niedziela była w bardziej rodzinnym klimacie, wczoraj
rowery a dzisiaj spacer w Leśnym Parku Kultury i Wypoczynku Myślęcinek.Co
prawda nieco nas wymoczył deszcz, ale nic strasznego, jak świeci słoneczko, to
deszcz nie jest straszny. Teraz też pada, więc najwyższy czas zrobić herbatkę i
z dobrą lekturą spędzić wieczór! No albo czytając nowego posta na moim blogu ;)
Dzisiaj chcę podzielić się moimi wrażeniami na temat Nude Nail Polish Set
firmy Indigo, który otrzymałam w prezencie na konferencji Meet Beauty (tak,
pamiętam, że obiecałam Wam relację). Moja opinia jest szczera i nie ma na nią
żadnego wpływu sposób w jaki stałam się posiadaczką tego setu.
Firma Indigo zawsze kojarzyła mi się z lakierami hybtydowymi, nie miałam
zielonego pojęcia, że mają w swojej ofercie zwykłe lakiery oraz inne kosmetyki.
Kolorystyka danego setu mocno mi się spodobała, bo w ostatnim czasie
zdecydowanie najczęściej sięgam po lakiery w podobnej gamie kolorystycznej.
Odcienie są ładnie dobrane, więc na paznokciach wyczarowałam całkiem ładne ombre.
Cindarella: bardzo jasny ciepły beż, który ma delikatne brzoskwiniowe nuty.
Lakier jest dość rzadki, więc łatwo zalewa skórki. Smuży, jest słabo napigmentowany,
więc do pełnego krycia potrzebujemy 3-4 cienkie warstwy. Szybko wysycha, ale
trzyma się na paznokciach gorzej niż pozostałe kolory.
Chic Nude: jasny ciepły beż, który ma w sobie więcej brązowych nut. Lakier
w mairę rzadki, smuży sprawia trudności z aplikacją. Do pełnego krycia
potrzebujemy dwóch warstw, ale żeby uzyskać równomierny koloryt musimy się
wykazać niezłą precyzją.
Prima Ballerina: piękny nude w kolorze brudnego różu. Mój ulubiony kolor
nude i jeden z najbardziej ulubionych w całym secie. Lakier ma bardzo dobrą
pigmentację, bo do pełnego krycia potrzebujemy dwóch cienkich warstw. Lakier
jest nieco rzadki, ale nie zalewa tak skórek jak robi to Cindarella. Schnie
bardzo szybko i dobrze trzyma się na paznokciach.
Milkshake: piękny szaro fioletowy nudziak. Pigmentacja jest dobra i do
pelnego rycia wystarczą dwie cienkie warstwy lub jedna grubsza. Konsystencja
jest rzadka i lakier potrafi mocno zalewać skórki. Szybkość schnięcia oraz
trwałość jest bardzo dobra, w sumie jak u wszystkich lakierów z tej serii.
Classic Mokka: dość ciemny kolor szarości wymieszanej z brązem oraz lekką
domieszką fioletu. Dość trudny do opisania, nietypowy i bardzo nietuzinkowy.
Bardzo mi się podoba i napewno będę po niego sięgać także solo. Lakier jest
najbardziej kremowy ze wszystkich i przez to bardziej gęsty. Nie zalewa skórej
a pełne krycie uzyskujemy przy jednej warstwie.
Moim zdaniem kolory w tym secie są dobrane bardzo dobrze i wszystkie ze
sobą dobrze się współgrają. Każdy z nich jest na swój sposób bardzo piękny,
moimi faworytami są Prima Ballerina oraz Classic Mokka. Najmniej udany jest
chyba Cindarella, ale tak jasne kolory zawsze sprawiają najwięcej problemów
przy aplikacji. Moim zdaniem pierwszy odcień idealnie nada się do wykonywania
french manicure. Generalnie bardzo polecam dany set, do lakiery jakościowo są bardzo
dobre, mają małe pojemności, co zagwarantuje, że wszystko wykorzystamy i nic
się nie zmarnuje. Na moich paznokciach lakiery wytrzymały w stanie
nienaruszonym 4 dni, co uważam za bardzo dobry wynik.
Znacie lakiery Indigo? Jakie są Wasze ulubione? A w ogóle lubicie kolory
nude na paznokciach?
Buziaczki, pa!!!!
Najpiękniejsze kolory :)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam))))
UsuńMokka cudowna! :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się strasznie podoba))))
UsuńJa mam wersję z czerwieniami ;)
OdpowiedzUsuńWidziałam tą wersję u innych dziewczyn i kolorki były przepiękne :)
Usuńpiękne kolory
OdpowiedzUsuńracja :)
UsuńChic Nude ♡ cudny nudziaczek :)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie, ale ile ja się namęczyłam z nim przy aplikacji!
UsuńAle super kolorki.
OdpowiedzUsuńTakie bardzo kobiece :)
UsuńPiękne kolory :)
OdpowiedzUsuńI to bardzo))))
UsuńHaha identycznie miałam pomalowane nimi paznokcie xD
OdpowiedzUsuńKolory są śliczne, ale u mnie góra dwa dni wytrzymują. Co ciekawe Chic Nude u mnie ma bardzo dobre krycie, nawet przy 1 warstwie!
Mamy podobne pomysły :)
UsuńWidocznie nawet kosmetyki z jednej partii mogą między sobą się różnić, bo ja się namęczyłamz tym Chic Nude i to mocno! A z trwałością, to byłam mega zdziwiona, bo nawet bazy nie używałam!
Czekam na recenzję i Twoje zdanie na ten temat))))
OdpowiedzUsuńPiękny, nudziakowy zestaw. Uwielbiam takie odcienie.
OdpowiedzUsuńJa też))))
Usuń