Lista rozwijalna

Balea – kakao masło do ciała.


Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Od dłuższego czasu chciałam z Wami sięodzielić moim wynalazkiem, kosmetykiem, ktόry poprawia mi humor i relaksuje w zimne jesienne wieczory! Z nazwy postu można domyśleć się, że mowa pόjdzie o masełku do ciała z Balea. Zapraszam do dalszego czytania)))
Balea bodybutter Kakao kupiłam jeszcze w zeszłym roku, gdy spędzałam Sylwestra w Strasburgu. O moich zakupach z DM pisałam TU. Zakup ten był zrobiony z myślą o kremowaniu włosόw, ale zapach oraz działanie tego kremu zmusiły mnie do stosowania go jedynie na ciało. W internecie można znaleść multum negatywnych opinii, ale ja jestem innego zdania i chcę wam tera go po krόtce przedstawić. Na wstępie powiem, że skόry suchej ja nie mam, ale jest ona skłnna do zapychania, więc na tych cechach będę opierać moje wrażenia.


Plastikowe opakowanie mieści w sobie 200 ml produktu. Szata graficzna jest bardzo atrakcyjna, mnie najbardziej zauroczyło to słodkie serduszko oraz piękne połaczenie brązu i koloru fuksji. Cena masła to 2.95 euro, więc jak dla mnie za tą jakość jest całkiem niedużo.
Kosmetyk w swoim składzie ma 20% masła shea, ktόre jest jako drugie w składzie. Konsystencja  bardzo zbita, dosłownie masłowa! Bez względu na ten fakt, masło bardzo dobrze rozprowadza się po skόrze. Szybko wchałania się, ale niestety może powodować przyklejania się drobnych włoskόw lub kurzu do skόry.W dotyku całe ciało jest nawilżone, bardzo delikatne i gładkie w dotyku. Bardzo ważny element to brak zapychania oraz podrażnienia skόry. Masło ma bardzo piękny zapach kakao, w opakowaniu jest to woń czekolady, ale na skόrze zapach robi się troche bardziej gorzki i mi to nie do końca podoba się. Wydajność jest zadawalająca, bo do nakremowania całego ciała potrzebujemy naprawdę niedużą ilość masła.
W tem kosmetyku dostrzegam prawie same plusy, tylko ta lepkość, ktόra pόźniej znika oraz zapach na skόrze, ktόrewywietrza się po kilkunastu minutach. Jeśli macie możliwość przetestować ten kosmetyk, to gorąco go Wam polecam, ale czy warto go zamawiać w internecie? Nie wiem, jeśli macie skόrę podobną do mojej, to może i warto. Nie wiem jak spisze się przy odwodnionej i suchej. Moja ocena to mocna czwόrka z plusikiem, bo mam w zanadrzu kolejny kosmetyk do ciała, więc dla niego rezerwuję tą piąteczkę!
Żegnam wszyskich, przesyłam buziaki! Paaaa!!!!

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka