Lista rozwijalna

Uczta dla zmysłów – The Secret Soap Store-Peeling do ciała kokos z mandarynką.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Uwielbiam peelingi do ciała! Takie mocne, najlepiej cukrowe, ale solne też moga być. Od lat byłam wierna peelingom z Joanny, ale teraz oprócz porzadnego złuszczania szukam także nawilżenia. Na szczęście na rynku jest pełno kosmetyków tego typu. Dzisiaj mowa pójdzie o jednym z nich!

Stacjonarny sklep marki The Secret Soap Store był otwarty w Bydgoszczy na poczatku  listopada ubiegłego (już) 2015 roku. Od tamtej pory regularnie tam bywam, czasem poprostu wącham te wszystkie cuda, czasem coś kupuję. Pierwszym moim zakupem stał się właśnie peeling do ciała. Bo marka mnie urzekła swoją filozofią naturalnych, podobno ręcznie robionych kosmetyków, szczególnie wszelakich umilaczy do kąpieli.
Rzecz jasna, skusiłam się na wersję kokosową! Ale nie jest to czysty kokos, bo w duecie z mandarynką! Idealny zapach na okres Świąteczny! Zapach jest fantastyczny, jak teraz piszę ten post, to cały czas wącham opakowanie! Połączenie rzeźkiej mandarynki ze słodkim kokosem, coś boskiego! Zakochałam się w tym aromacie, bo nie jest duszący, ale bardzo przyjemny i otulający!
Skład jak się i spodziewałam jest przepełniony olejkami i masłami. Mamy tu olej sojowy, masło shea, olej ze słodkich migdałów, olej winogronowy, olej z awokado, olej makadamia, olej kokosowy i olejek pomarańczowy. Tyle dobrego w jednym mieście! Jako baza ścierająca jest użyty cukier. Całość daje niesamowity efekt na skórze, pięknie wygładza naszą skórę a jednocześnie nawilża. Po zastosowaniu peelingu już nie musimy sięgać po nawilżające masła czy olejki. Skóra jest gładka i nawilżona, taka bardziej jędrna i napięta! Uwielbiam ten efekt!
Niestety kosmetyk ma tez i minus, przynajmniej dla mnie. Cena tego kosmetyku do najniższych nie należy. Za takie małe 50-gramowe opakowane zapłacimy 9,90 zł a wystarczy nam go jedynie na 3 użycia i to jesłi wykażemy oszczędność! Większe opakowanie 250 gr jak można łatwo obliczyć wychodzi nam 50 zł. Dla mnie cena jest nieco za wysoka. Rozumiem, że naturalne kosmetyki nie moga być jednoczęsnie zrobione z wysokiej jakosci składników i mieć niska cenę, ale i tak to nie pomija faktu, że dla mnie kosmetyk jest taki bardziej na wyjątkowe okazje!
Mam pomysł, żeby zrobić podobną wersję DIY. Zostaje mi zakup jeszcze dwóch  olejów i zabiorę się za kręcenie, co  z tego wyjdzie zobaczymy w przyszłości. Napewno dam Wam znać! Natomiast mimo wszystko polecam wypróbowanie peelingu z TSSS, przynajmniej w tym mniejszym opakowaniu. Zapachów w ofercie mają mnóstwo, napewno znajdziecie coś dla siebie!
Znacie kosmettyki TSSS? Co możecie polecić z ich oferty? Też dzielcie się swoimi ulubionymi peelingami? Może też robicie je własnoręcznie? Zachęcam do komentowania ;)

Buziaczki, pa!!!!

12 komentarzy :

  1. Dwa moje ulubione zapachy- to coś dla mnie :)
    Pozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Cena spora ale kosmetyki tej firmy są genialne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawa jestem zapachu bo nie potrafię sobie go wyobrazić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesli masz mozliwosc, to koniecznie wstap do sklepu i powachaj!

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. No troche trzeba bedzie poczekac, bo narazie nie mam czasu. Ale jak juz zrobie, to napewno napisze o tym na blogu)))

      Usuń
  5. uwielbiam ich stoisko ! polecam mleko do kąpieli i peeling o zapachu ciasteczka świątecznego :) kule do kąpieli też mają super, cudnie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez mam kule, ale jeszcze jej nie uzywalam! dziekuje za wskazowki, peeling ciasteczkowy napewno powacham a moze nawet i kupie!

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka