Zakupy październikowe.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!!!

Co miesiąc obiecuje sobie, że już nic nie kupię, bo i kosmetykόw i ubrań mam pod dostatkiem. Ale zawsze są jakieś promocje i kuszące okazje, więc znowu uległam pokusie i zrobiłam kilka zakupόw, ktόre w większości były mi potrzebne. Prawie wszystkie zakupy poczyniłam w sklepach sporzywczych, absolutnie przypadkowy zbieg okoliczności)))

Zacznę od kosmetykόw. W E. Leclerc kupiłam odżywkę w spreju Marion, wersja dla włosόw rozjaśnionych. Dawno na nią się czaiłam i w końcu wpadła w moje łapki. Następnie poczyniłam małe zakupy w Rossmannie, bo kupiłam pianę do wanny, ale mam zamiar stosować go jako żel pod prysznic. Bez względu na to, że mam bardzo duży zapas żeli i musiałam mieć ten o pięknym zapachu kokosu i hibiskusu! Także nabyłam peseta. Nie jestem z niej dostatkowo zadowolona, ale zobaczymy jak pόjdzie dalej! W Netto przypadkowo natrafiłam na cudo kosmetyk, o ktόrym mam zamiar napisać oddzielny post. Chodzi mi o Skoncetrowaną odżywkę do regeneracji skόrek i paznokci 5 w1 z firmy Cztery Pory Roku. Bardzo przyjaźny skład oraz dobre działanie. Polecam do wyprόbowania. Zamieszczam zdjęcie ze skład, żeby przekonać Was o wartoś tego kosmetyku. No i na koniec, podejrzewam że jak większość z Was, kupiłam magazyn Glamour z dodatkiem w postaci cienia Inglot w odcieniu 160. Piękny fiolet połączony ze srebrem i brązem. Bardzo lubię takie nietypowe miksy, pięknie wygląda przy zielonych oczach.

Kolejne zakupy już z rodzaju dodatkόw. W Auchan kupiłam sobie notes, ktόre kupuję sobie co roku. Idealny rozmiar, każdy dzień na oddzielnej stronie. Wszystko jak ja lubię. Jestem nadal przyzwyczajona do zapisywania wszelkich spraw w zwykłym notesie. Udało mi się zrealizować jedno z moich marzeń ktόre przedstawiłam w TYM wpisie. Jest to świeca Yankee Candle o zapachu Vanilla cupcake. Nigdy tak nie cieszyłam się z tak miłej niespodzianki. Świeczka mnie zafascynowała, zapach jest bardzo piękny, słodki ale nie mdły, wystarczająco mocny, ale nie sprawiający o zawroty głowy! Bardzo go Wam polecam, bo jest idealny na jesienne wieczory przy dobrej herbacie!

                            

Ostatni zakup, ktόry był bardzo spontaniczny, ale nie żałuje o nim ani troche. Jestem bardzo zadowolona! Chodzi mi o torebkę Wittchen, ktόrą nabyłam na mega promocji w Lidlu. Nigdy nie trzymałam w ręku torebki tak porządnie wykonanej ( nie liczy się te 5 minut w sklepie gdzie trzymałam torebke MK), ze skόry bardzo dobrej jakości. Nie będę się za dużo wypowiadać na jej temat, ale jest to napewno najlepszy i najbardziej trafiony zakup z ostatnich miesięcy!

No i więcej grzechόw nie pamiętam, ale i nie żałuję! Wszystkich pozdrawiam, buziaczki, pa!