Witam wszystkich!!!!!!
Chyba mam
nowego lakierowego ulubieńca!!! Jest nim lakier z marki Misslyn w numerze 385. Z tyłu jeszcze jest coś w rodzaju
nazwy Naked
Truth. I to faktycznie
jest prawdziwy nudziakowy kolor! Jestem nim zachwycona, bo na mojej płytce
paznokciowej wygląda bosko! Jest to odcień ciepłego brązu, ktό dla mnie kojarzy
się troche z czekoladą mleczną. Dla mne idealny na codzień,bo nie przyciąga
zbytnio uwagi ale ręce mimo wszystko wyglądają na zadbane!
Konsystencja
lakieru jest w miarę rzadka, ale nie rozpływa sie poza paznokieć. Do pelnego krycia
wystarcza dwie cieńkie warstwy. Lakier wysycha prawie natychmiastowo, bo już po
pięciu minutach mogłam wracać do normalnego funkcjonowania.
Pędzelek
jest wąski, a przez to bardzo precyzyjny. Bardzo wygodnie nim się maluje
paznokcie. Trzyma sie też dobrze, bo bez odpryskόw wytrzymał na moich pazurkach
3 dni, a nałożyłam go na “goły” paznokieć bez żadnej bazy. Zmywa się bardzo łatwo,
płytki nam nie zabarwia.
Z dostępnością
też nie ma większego problem, bo napewno jest w Hebe, a także można go znaleść
w osiedlowych drogeriach. Cena to około 15 złotych. Moge się mylić, bo swόj
dostałam w prezencie, więc nie zabardzo się orientuję w tej kwestii.
Reasumując,
lakier ten jest godzien uwagi i polecenia. W Hebe są bardzo często rόżne
promocje, więc warto się skusić i wyprόbować!
Miałyście
lakiery tej firmy? Jakie jest Wasze zdanie na ich temat?
Dobranoc i
do spotkania przy następnym wpisie!
Lubię takie spokojne kolory :)
OdpowiedzUsuńJa tez I wlasnie takie ostatnio nosze :)
Usuń