Lista rozwijalna

Postanowienia na luty: kilka krokόw do lepszego życia

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Dzisiaj przychodzę do Was z typowo pogadankowym postem. Początek roku zawsze zachęca nas do przemyśleń i postanowień. Ja mam kilka postanowień noworocznych ale są to takie postanowienia globalne. Do ich realizacji najlepiej dochodzić małymi ale bardzo konkretnymi kroczkami. Właśnie dlatego zdecydowałam się na comiesięczne punkty do realizacji.
źrόdło google

1.       Wprowadzenie do diety min. 1 porcji świerzych warzyw lub owocόw dziennie.
Może dla kogoś to postanowienie wydaje się bardzo dziwne, ale dla mnie to pierwszy konkretny krok w stronę zdrowego odżywiania. Prawda jest taka że chociaż mocno ograniczam fast food, nie jem białe pieczywo i rzadko sięgam po colę to i tak moja dieta nie jest zdrowa. Mam jeszcze bardzo dużo złych nawykόw, chociażby mocne przyprawianie potraw oraz smarzenie. W lutym będę do każdego obiadu robiła świeżą sałatkę oraz postaram się dodawać warzywa do kanapek. Za dużo sobie nie obiecuję, bo lepiej skupić się na czymś konkretnym a nie rozpraszać się na pietnaście innych postanowień. Jak dobrze pόjdzie, to w marcu wprowadzę kolejny punkt!
2.       Oszczędzanie pieniędzy.
Jestem nałogową zakupoholiczką. Satysfakcję mi przynosi sam fakt kupowania, nie ważne czy są to kosmetyki, czy ubrania czy nawet zwykłe zakupy w spożywczaku. W styczniu udało mi się ograniczyć prawie do zera zakupy kosmetykόw (dwa kremy do rąk dołączone do gazet plus szczoteczka do mycia twarzy nie liczą się!). Co prawda były zakupy ubraniowe na przecenach, ale wszystko w granicach rozsądku. Więc generalnie jestem z siebie bardzo dumna. W lutym mam zrobioną mini listę kosmetykόw, ktόre chce zakupić. Dla mnie jest ważne trzymać się ściśle tej listy. Chodzi o to, żeby wszystkie zakupy były bardzo przemyślane oraz ich ilość nie przerastała zdrowy rozsądek!
3.       Walka z wielkim “leniem”.
Tym “leniem” jestem ja! Poprostu okropnym leniem! Chodzi o nauczenie się przeżywania każdej chwili. Zdarzami się spędzać pόł dnia przed komputerem na oglądaniu seriali i filmikόw na YouTube. A pόźniej marudzę że nic nie zrobiłam! Moim pierwszym postanowieniem na luty będzie układanie codziennej listy zadań. Żeby od samego począku nie przerażać się, będą to krόtkie listy w 4-5 punktόw, ale konieczne do zrealizownia. Tak będę się uczyła zagospodorowania swojego czasu. Mam nadzieję że dalej pόjdzie z gόrki i opanuję magię aktywnego życia.
4.       Siłownia.
Tutaj sprawa jest prosta i jasna: dwa razy w tygodniu muszę odwiedzić siłownię lub basen. W styczniu było to dwa razy za cały miesiąc. Muszę nadrobić zaległości, bo piękne ciało samo się nie wyrzeźbi! Aktywność fizyczna musi też przyczynić się do bardziej aktywnego trybu życia, bo leżenie na kanapie tylko wspomaga gromadzenie się tkanki tłuszczowej oraz złe samopoczucie!
No właśnie tak wyglądają moje postanowienia na luty. Trzymajcie kciuki, aby mi się udało je wszystkie dotrzymać! Może podzielicie się swoimi postanowieniami na nowy rok?
Buziaczki, pa!!!!

8 komentarzy :

  1. Oszczędzanie pieniędzy to i moje postanowienie ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. to bardzo dobrze))) wspierakmy sie nawzajem!

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę i ja w końcu spisać swoje postanowienia noworoczne i się ich trzymać - listę zakupów także :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jak spisze, to chetnie przeczytam o tym posta!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oszczędzanie to też moje postanowienie. Więcej owoców i warzyw też by mi się przydało ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. no to juz powstaje grupka oszczedzajacych!!! to bardzo dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie ograniczenie internetu, bo ostatnio bardzo często przesiaduję przy kompie, marnując cenny czas...

    OdpowiedzUsuń
  8. ja w sumie tez, wiec chyba musze i nad tym popracowac!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka