Lista rozwijalna

Nowości kosmetyczne luty-marzec 2017.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Ostatni raz nowości kosmetyczne pokazywałam na początku lutego. Starałam się ograniczać zakupy, ale jednak nazbierało się sporo nowości, więc najwyższy czas pokazać Wam, co w ostatnim czasie wpadło w moje łapki. Mam nadzieję, że Denko, które pojawi się na blogu za kilka dni zrównoważy bilans kosmetyczny :) Zapraszam do czytania dalej ;)

Będę leciała sklepami, więc będzie Wam łatwiej się połapać co i gdzie kupowałam. Na pierwszy ogień idzie drogeria Jawa gdzie kupiłam pianę do wanny Luksja o zapachu jagodowych babeczek (zapach obłędny, piana gęsta i obfita a wydajność i cena jak najbardziej zachęcają do zakupu), esencję multiwitaminową z Bielendy (będzie w sam raz do okładów tonikowych) oraz antyperspirant Fa o delikatnym zapachu jaśminu.
Spore zakupy zrobiłam w sklepie Yves Rocher, bo szkoda było nie skorzystać ze specjalnych zniżek z okazji moich Urodzin. Kupiłam więc dobrze wszystkim znany szampon w kremie Low Szampoo, żel pod prysznic Nature dla męża oraz także do Kochanego krem do twarzy, który nie załapał się na sesję zdjęciową. Reszta kosmetyków oraz kosmetyczka były prezentami, najbardziej ucieszyła mnie miniaturka wody toaletowej Naturelle, bo będzie w sam raz na wakacyjny wyjazd.
W bydgoskiej drogerii Misumi skorzystałam z super promocji na świece Yankee Candle i udało mi się całkiem tanio kupić limitowany zapach Pink Carnation. Jak widzicie, świeca już miała swój debiut i jest między nami wielka miłość. Obłędny zapach róż w połączeniu z innymi kwiatami daje obłędny zapach kwiaciarni w waszym domu. Któ lubi mocne kwiatowe zapachy, musi koniecznie skusić się na ten zapach! Także kupiłma dużą butlę acetonu kosmetycznego Deni Carte oraz słynną maseczkę Pilaten.
Jeszcze w styczniu kupiłam na Aliexpress gadżety do paznokci: naklejki wodne, taśmy ozdobne, folię i inne bajery. Tanio i różnorodnie :) Skoro mam minimalną kolekcję kolorów, to takie ozdoby pomagają mi urozmaicić mój manicure ;)
Na Śniadaniu Swiadomych Blogerek (o tych cyklicznych spotkaniach napiszę wkrótce osobny post) dzięki uprzejmości drogerii Ekopolka dostałam do przetestowania serum nawilżające Vichy Aqualia Thermal oraz peeling do twarzy La Roche-Posay. Jestem mega ciekawa jak spisze się serum, bo jest dużo dobrych opinii o kremie z tej serii.
Ostanie zakupy, to nie są kosmetyki, tylko książki. Jak wiecie, bardzo lubię czytać. Ale nie tylko literatura piękna mnie pociąga, ale także coś bardziej poważnego. Ostatnie moje zdobycze to „Chcieć mniej” Katarzyny Kędzierskiej, która bardzo mocno mnie inspiruje do zmian, „Skóra, fascynująca historia” dr med. Yael Adler (napewno będzie o niej recenzja) oraz w przedsprzedazy kupiłam książkę Oli Budzyńskiej. Nie mogę się doczekać, kiedy już będę mogła rozpocząć lekturę tej książki! A Wy zamawiałyście czy raczej nie interesujecie się zarządzaniem czasem?

Na deser zostawiłam perełkę, mój prezent Urodzinowy od męża: paletkę Urban Decay Ultimate Basics. Marzyłam o niej odkąd pojawiła się w sprzedaży. Była na mojej liście kosmetycznych marzeń na 2017 rok. A więc to marzenie już się spełniło! Paletka jest przecudowna, kolory dobrane idealnie, więc nie ma granic mojemu zadowoleniu! Jeśli jesteście zainteresowane, to chętnie napiszę osobną recenzję o paletce, bo jest o czym pisać :) dajcie znać w komentarzach, czy taki wpis was by zainteresował :)
Znacie coś z moich nowości? Może coś jest Waszym ulubieńcem?

Buziaczki, pa!!!!!

22 komentarze :

  1. Wpis o paletce - bardzo chętnie.
    A mnie ciekawi ile ta świeca kosztowała w bydgoskim sklepie. Czyżby to ten sklep na Gdańskiej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś ok. 75 zł. Mieli promocję na wybrane zapachy i to jest ta drogeria na Dworcowej. Ale na Gfańskiej też czasem mają całkiem fajne promocje :)

      Usuń
  2. Bardzo przyjemne nowości, ciekawi mnie serum i peeling LaRoche-Posay, paletka i książki :) Czekam na dalsze wpisy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O rany!! Uwielbiam ten zapach z yankee candle! :D
    Świetne zakupy!

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie recenzja "Skóra fascynująca hisotira". Bardzo podobała mi się lektura. Sporo nowości :) Jestem ciekawa tej paletki cieni ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oo dużo ciekawych skarbów. Akurat zastanowiałam się nad zakupem tej paletki także chętnie poczytam o niej ;] Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale mąż trafił z prezentem :D Pozazdrościć :* Fajne kosmetyki, miłego testowania :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Duże zakupy. 😊 Uwielbiam świece Yankee, tego zapachu jeszcze nie znam. Ciekawe, czy tez sie polubimy, jak Ty ze swoją. 😉

    OdpowiedzUsuń
  8. "Chcieć mniej" przeczytałam i po lekturze wprowadziłam u siebie kilka małych zmian :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam żadnej z Twoich nowości

    OdpowiedzUsuń
  10. Widać że zakupowe szaleństwo udane ;).
    Mogą mnie zaciekawilas ta paletka ;) są w niej moje ulubione kolory do podkreślenia oka ;). Także czekam z niecierpliwością na wpis o niej;).

    OdpowiedzUsuń
  11. Paleta ma (jak dla mnie) idealne kolory ;) Też kupiłam esencję Bielendy, póki co uważam, że to zwykły tonik ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. na mnie największe wrażenie zrobiło to serum, w marcu nie miałam dużo nowości ale pojawiły się nowe pyłki z semilaca i podkład z catrice, obie rzeczy bardzo mi służą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój mąż Cię cudownie rozpieszcza :) Wspaniale! Ciekawa jestem Twojej opinii o "Skórze..", bo też ją mam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa jestem opinii tej paletki z cieniami 😉 pozostale produkty rowniez interesujace 😊 pozdrawiam i czekam na kolejny wpis ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja jestem ciekawa tej książki Skora, polecasz?

    OdpowiedzUsuń
  16. O masakro całkowicie nie mój świat - mam kilka wybranych kosmetyków, do których mam zaufanie i je stosuję. ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka