Lista rozwijalna

Nowa kolekcja Q3 Yankee Candle - Flowers In The Sun, Passion Fruit Martini.

Witam wszystkich bardzo cieplutko!
Dzisiaj kilka słów o mojej miłości ostatnich dwóch lat – woskach Yankee Candle. Podejrzewam, że moja miłość graniczy z uzależnieniem, bo chętnie poszerzam moją kolekcję. Co nie znaczy, że poprostu gromadzę nowe zapachy, tylko namiętnie je używam, więc umiar zachowany! (czy ok. 30 wosków można nazwać umiarem?) Dzisiaj kilka słów o dwóch cudownych zapachach z kolekcji Q3 Flowers In The Sun, Passion Fruit Martini. Te zapachy mocno od siebie różnią się, ale oba skradły moje serce. Generalnie cała kolekcja mocno przypadła mi do gustu, więc napewno zaopatrze się jeszcze w zapach Sunset Breeze. Najmniej jednak spodobał mi się Dreamy Summer Nights – po prostu go nie rozumiem.

Zacznijmy od zapachu najbardziej kontrowersyjnego, czyli Passion Fruit Martini! Dziewczyny w sklepie mocno mi go odradzały, bo ich zdaniem jest zbyt mocny i nieco sztuczny. Ja osobiście uwielbiam mocno owocowe zapachy, więc dla mnie mieszanka soczystej brzoskwini, ananasu, pomarańczy i mango jest idealna na lato! Zapach jest bardzo mocny, więc duże pomieszczenie z dobrą wentylacją jest wskazane:) Przyznam, że zapach jest nieco sztuczny, ale mi przypomina gumę do żucia z dzieciństwa (ktoś jeszcze pamięta brzoskwiniową Hubba Bubba?) Te miłe wspomnienia z beztroskiego dzieciństwa podnoszą mnie na duchu, poprawiają humor i dają pozytywnego kopa! Jeśli lubicie mocne owocowe zapachy, to myślę, że jest to zapach idelany dla Was!
Z kolei Flowers In The Sun jest powszechnym ulubieńcem. Polecany wszystkim i wszędzie))) Zapach jest bardzo ciekawy, bo to nie jest typowa woń kwiatów. Znajdziemy tu pomimo azalii, lilii i piżma także cytrynę oraz pomarańczę. Owocę dodają rzeźkości i lekkości. Flowers In The Sun przywołują kwiatową łąkę zalaną słońcem! Zapach jest dość intensywny, ale przy tym nie powala z nóg. Jest taki otulający, radosny i słoneczny. Jestem pewna, że przypadnie Wam do gustu, bo on nie może się nie podbać!
Znacie zapachy z nowej kolekcji? Macie już swoich ulubieńców?

Buziaczki, pa!!!!

11 komentarzy :

  1. Passion Fruit Martini z chęcią bym wypróbowała u siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco polecam! Ja palę ten wosk non stop przez ostatnie kilka dni))))

      Usuń
  2. Mnie w ogóle te woski nie kręcą :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, mają duży wybór. Napewno znalazłabyś coś dla siebie)))

      Usuń
  3. Owocowe są najpiękniejsze na świecie :) Nie miałam żadnego, ale chcę oba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, mamy podobny gust)))) Też uwielbiam owocowe zapachy))) I gorąco polecam oba zapachy :)

      Usuń
  4. umm oba zapachy muszę poznać

    OdpowiedzUsuń
  5. Na lato idealne :) oba z pewnością przypadłyby mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam woski yankee, ale tych akurat nie miałam. A masz jakieś ulubione na jesień? Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka