Lista rozwijalna

Marcowy mini haul.


Witam wszystkich bardzo cieplutko!!!
W lutym obiecałam,  że ograniczę moje zakupy do niezbędnego minimum. Udało mi się to minimum,z niezbędnością już gorzej J Ale muszę się pochwalić,że ilość moich kosmetycznych zapasów ostatnio znacznie się pomniejszyła, co napawia mnie dumą!

Jak zwykle musiałam nieco uzupełnić moją kolekcję wosków Yankee Candle. Pale je prawie codziennie,więc trzeba było nabyć kilka nowych wiosennych zapachów. Są to sampler Pink Sands oraz wosk Lovely Kiku. Coś czuję, że z tym pierwszym zapachem będzie wielka miłość! Jeśli jesteście zainteresowane, to napiszę post na blogu o moich tartach YC, co polecam a co nie!

Kolejne mini zakupy poczyniłam w Rossmannie. Musiałam wynagrodzić sobie za zdanie megatrudnego i stressującego kolokwium! Do koszyka wpadł pilnik do paznokci For Your Beauty,oliwkowa maseczka do twarzy z Ziaji oraz lakier do paznokci Lovely o którym pisałam w tym poście. Na temat maseczki na razie nic nie powiem, bo jeszcze nie używałam,ale jeśli wykażecie zainteresowanie nią, to napewno coś napiszę))))
Ostatni zakup to matowa pomadka do ust Golden Rose w numerze 09. Wybrałam róż, który nie jest zbyt mocny, tylko idealnie będzie pasował do codziennych makijaży. Kolor posiada w sobie nieco czerwonych tonów, więc jest odpowiedni na wiosnę i lato.O trwałości pomadki nie będę się rozpisywać, bo jest ona rewelacyjna!
No i to tyle! Więcej zakupów nie było i bardzo cieszę się, że w tym miesiącu jest minimalistycznie! Zobaczymy co przyniesie nam kwiecień!
Buziaczki, pa!!!!!

8 komentarzy :

  1. Wosk i świeca - rewelacja ! :) pomadka też w bardzo ładnym kolorze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem zapachu świecy i wosku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. zapachy sa bardzo fajne, napewno napisze o nich w osobnej notce!

    OdpowiedzUsuń
  4. Moja kolekcja produktów do włosów rozrasta się za to niebezpiecznie :P

    http://bsylwia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Pink sands to piękny zapach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje :) też staram się ograniczać. Zaciekawiła mnie pomadka,choć to do mnie niepodobne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Z Pink Sands jest taki problem ze stacjinarnie sa dostepne tyko wiekie swiece, wiec sie mocno naszukalam, zanim znalazlam przynajmniej sampler!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie Bieska, dziekuje bardzo, powoli schodze z zapasow. Co dotyczy pomadki, to kolor naprawde jest piekny, niestety na moich ustach po kilku godzinach pomadka zaczyna nieestetycznie sie zjadac. Wiec nie wiem czy sie polubimy!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz i chwile spędzone na moim blogu! Jest to dla mnie bardzo ważne, bo dodaje sił i chęci do dalszego działania!
Jeśli zaobserwowałeś mojego bloga, daj znać! Nie wykluczone, że się odwzajemnię ;)

Szablon dla Bloggera stworzony przez Blokotka