Witam wszystkich
bardzo cieplutko!
Posiadaczki cer
tłustych, z rozszerzonymi porami lub mające coś do ukrycia dobrze mnie
zrozumieją, że bez dobrej bazy pod makijaż ciężko uzyskać trwały makijaż.
Szczególnie jeśli czeka nas jakieś ważne wydarzenie. 13 listopada zostałam
matką chrzestną, więc na ta uroczystość musiałam jakoś wyglądać. Rzecz jasna,
że nie miałam jakoś wiele możliwości do poprawek makijazu, więc od razu
postawiłam na trwały makijaż. Podkład MACa Pro Longwear nie ma mojego pełnego
zaufania, więc wzmocniałam się bazą pod makijaz marki NYX Pore Filler. Jak się
spisała? O tym w dalszej części!